Relacja z tej imprezy wisiała mi na sumieniu od dość dawna, ale długo zastanawiałam się od której strony ją ugryźć. Trudno pisze się relację z eventu w którym aktywnie się uczestniczyło, dlatego ta notka nie będzie klasyczną relacją. Chciałabym jednak napisać parę słów o tym, dlaczego była dla mnie tak ważna. Czytaj dalej
Archiwa tagu: kafri cocktail
Druga Burleskowa Scena Otwarta
W Klubie Komediowym Chłodna, nadal gościnnie chowającym się w Ukrytym Mieście, odbyła się Druga Burleskowa Scena Otwarta. Po wielkim sukcesie pierwszej sceny otwartej (o której więcej tutaj) można było się spodziewać, że następna będzie tylko lepsza. I rzeczywiście, wszystko było BARDZIEJ.
Jako pierwsza ze swoim drugim numerem, piękną choreografią ze świeczkami do dźwięków gorącego „Fever” Elvisa Presleya wystąpiła Dirty Lilly. Temperatura na wejście już się podniosła, a potem było już tylko goręcej!
Kitty Van Purr przyjechała z Trójmiasta z numerem z balonami. Bardzo go lubię, jest w jej wykonaniu uroczy i słodziutki. Sypie się brokat, jest róż, falbanki i ogólnie sama radość!
Żeby nie zapomnieć o wysokiej temperaturze show, Monika Nowogrodzka zaśpiewała bardzo niegrzeczną piosenkę. O orgazmie. A capella. Dawno nie słyszałam takich wiwatów.
Kolejnym numerem był „Absynt” Juicy Jane i Coco De Chocolat, o którym pisałam już przy okazji Nowej Uczty. Słodkie minki zielonych wróżek w połączeniu z atmosferą dekadencji dały naprawdę piołunujący, przepraszam, piorunujący efekt 🙂
W słodki klimat świetnie wpisała się debiutująca z występem burleskowym, ale absolutnie nie amatorka – Kafri Cocktail z wrocławskiego Bandit Queen Circus. W swoim numerze wykorzystywała ona cztery hula hoop i wierzcie mi, nigdy nie widziałam kogoś, kto kręci nimi tak jak ona! Był to absolutnie jeden z najradośniejszych, pozytywnych numerów jakie widziałam i z ogromną przyjemnością zobaczę Kafri jeszcze raz – czy to w roli performerki burleski czy też każdej innej. Była plaża, wakacje i letni deszcz!
Z nowiuteńkim numerem wystąpiła Red Juliette. Tym razem wcieliła się w rolę Kleopatry, która składa hołd bóstwom-wężom, by następnie jeden z nich, Stefan, zaczął psocić… Numer jest świetny, zabawny, jak zwykle choreograficznie wspaniały i w jego wykonaniu nie przeszkodziły Juliette nawet niespodziewane drobne kłopoty techniczne z muzyką (powracający motyw wysokiej temperatury spektaklu 😉 )
Po krótkiej przerwie z grzeszną piosenką z Pożaru w Burdelu wystąpiła Betty Q, a zaraz po niej wystąpił duet dragowy. Debiutująca w roli performerki burleski BonBon La Kritz, znana niektórym jako drag king Dieter Van Tease, wypadła w swym numerze tak wspaniale i kręciła pasties tak energetycznie, że tym jednym występem zaliczyła wszystkie trzy „pierwsze razy” performerki burleski omawiane przez Betty (pierwszy występ, pierwszy udany występ, pierwszy raz gdy spadną ci pasties). Jej Czaplickość w roli dzierżyciela wiertarki również bardzo wczuła się w rolę – w pewnym momencie wiertło zagłębiło się w stolik 🙂
Ostatnim numerem wieczoru była nauka kręcenia frędzlami czyli tassel twirling z mistrzynią w tej dziedzinie, czyli Juicy Jane. Zaprosiła ona na scenę dwóch panów, którzy wypadli fantastycznie (jeden z nich zdjął z siebie ze trzy warstwy ubrań, był zatem również burleskowy element striptizu!), a na koniec JJ zaprezentowała też jak się kręci frędzlami na pupie, czyli assles! 😀
W roli konferansjerki wystąpiła Betty i wypadła świetnie. Pomagał jej Milczący Asystent (niewątpliwie spokrewniowny z Milczącą Asystentką Misty A). Betty świetnie podgrzewała i tak rozgrzaną publiczność – w pewnym momencie na scenie wylądowały nawet czyjeś (czerwone, a jakże) majtki!
Betty Q & Crew
Juicy Jane
Kitty Van Purr
Kafri Cocktail
Bandit Queen Circus
Dieter Van Tease aka BonBon La Kritz
Wielbiciele Boskiej Moniki Czaplickiej <3
Klub Komediowy Chłodna
Ukryte Miasto
Zdjęcia dzięki uprzejmości Fottoo.pl (a tu Fottoo.pl na FB)
PS. Kafri we Wrocławiu uczy kręcenia hula hoop. Wrocławscy czytelnicy, pędźcie tam!
PPS. Na następnej burleskowej scenie otwartej zamierzam wystąpić z własnym numerem, więc sami widzicie, że absolutnie nie można przegapić!