Zmęczenie materiału, czyli Pin Up & Burlesque Party #5

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Na początek, żeby nie było, że się od razu czepiam – było naprawdę fajnie. Pin Up & Burlesque Party pozostaje jednym z bardzo nielicznych eventów o stylistyce retro w Polsce, który jest organizowany regularnie, na poziomie, z pomysłem i nie jest eventem stricte rockabilly. Ze wszystkich tych powodów bardzo się cieszę za każdym razem gdy wskakuję w autobus do Łodzi by zabawić się wśród innych miłośników stylu retro, którzy lubią się wystroić na specjalną okazję.

Ale.

Formuła imprezy, która świetnie zagrała dwa lata temu i cały czas broniła się w zeszłym roku, po raz trzeci już trochę nudzi.

Miejsce – klub Scenografia – jak zwykle było wspaniałe. Scena, bar, pyszne drinki. Retro Pasjonaci – Łódź pojawili się, jak co roku, z pięknymi samochodami, przy których udało się cyknąć parę fotek. Ze względu na układ ogródka w Scenografii, niestety nie udało się ustawić samochodów tak, by uzyskać jakieś sensowne światło, w związku z czym zdjęcia były okupione walkami z lampą i dużą ilością cienia.

Prowadzący Łukasz Jaskóła, który wie, że darzę go ogromną sympatią (i wszystkie te rzeczy o których napiszę, powiedziałam mu osobiście), podpadł mi trochę. Po pierwsze, brakiem solidnego rozpoczęcia imprezy (jakieś „Witamy na piątej edycji Pin Up & Burlesque Party, imprezie przygotowywanej przez Vintage Girl i Inę Von Black, ja nazywam się Łukasz i będę was dzisiaj zabawiał, a gdybyście woleli inne atrakcje, to mamy ich dla was mnóstwo, więc bawcie się dobrze!” – tak, żeby wiadomo było, że impreza się zaczyna, z hukiem). Po drugie, postawą. Konferansjer, host, osoba prowadząca show to ktoś, kto buduje nastrój, kto odpowiednio nastawia i nakręca publiczność. Łukasz zachowywał się trochę tak, jakby przepraszał, że zajmuje nas czas, a trochę jakby nie wiedział co powiedzieć. Jego zmieszanie udzielało się mnie, osobie na publiczności. Po trzecie, Łukasz podpadł mi nieumiejętnością wymówienia pełnego pseudonimu zagranicznej gwiazdy sceny burleskowej. Fakt, „Xarah Von Den Vielenregen” nie należy do pseudonimów, które łatwo wpadają w ucho, ale bycie headlinerem zobowiązuje. Ekipę organizującą. Do tego, żeby umieli podać jej pseudonim w prawidłowy sposób. Nawet Vintage Girl w swojej relacji z eventu się machnęła.

Głównym punktem programu  była oczywiście burleska. Tu również zabrakło mi jakiegoś odpowiedniego zbudowania nastroju, jak i oddzielenia dwóch części, jakimi były scena otwarta i artyści zaproszeni przez organizatorki.

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

A na scenie otwartej Dragon Ines wystąpiła z dwoma numerami – dziewczyną-graczem (do którego to numeru mam ogromny sentyment), oraz premierowym występem, w którym wcieliła się w rolę pszczółki. Jej występy były absolutnie urocze – Ines bardzo pasuje mi do takich komediowych klimatów, z każdym kolejnym „wykonem” jest coraz lepsza i z przyjemnością będę śledzić jej kolejne poczynania.

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Drugą artystką występującą na scenie otwartej była Seduce Me. Znowu, zabrakło zapowiedzi, zwłaszcza, że w świetle ostatnich dywagacji o definicji burleski ważnym wydawało mi się wyraźne zaznaczenie, że to, co prezentowała nie było burleską. W pierwszym występie Seduce Me wykorzystywała hula hoops, a w drugim fire show. Oba pokazy były bardzo zmysłowe i z pewnością wpisywały się w ogólna stylistykę imprezy, ale nie wystarczy włożyć pończochy żeby nazwać to burleską. Odrobinkę raziło mnie też, że w obu występach Seduce Me miała na sobie ten sam strój, którego elementy troszeczkę do siebie nie pasowały. Ale ponieważ to nie burleska, nie obowiązują te same konwencje dotyczące kostiumu.

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Bunny De Lish jako jedyna z polskich performerek zaproszonych przez organizatorki imprezy wystąpiła z dwoma numerami. Jestem ciekawa, co było tego powodem. Między innymi dlatego, że zamiast jej dwóch występów chętnie zobaczyłabym drugie numery Castii i BonBon. Niezrozumiała fabuła obu numerów Bunny, nagromadzenie rekwizytów, słaba choreografia, nagminny lip sync (przywodzący mi na myśl drag show, ale to może dlatego, że naoglądałam się RuPaul’s Drag Race) i nieciekawe kostiumy – wszystko to składa się na po prostu marne show. Dało się to też odczuć w znikomej reakcji z publiczności. Dysproporcja pomiędzy występami jej, a Dragon Ines była duża – na niekorzyść Bunny. Jeśli osoba występująca na scenie otwartej, za darmo, jest lepsza niż osoba opłacona przez organizatorski, to coś tu nie gra. Przez ostatnie dwa lata postępy zrobione przez Bunny były mikroskopijne i ja po prostu nie zapłaciłabym za to, żeby zobaczyć ją na scenie. Nawet pięciu złotych.

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Za to Castia i Bonbon podobały mi się wielce. Castia La Rossa jest jedną z nielicznych w Polsce performerek, które robią klasyczną burleskę, która się broni. Jest to ładne, estetyczne, kostiumy są piękne i widać, że Castia czuje się na scenie świetnie. Za to Bonbon La Kritz, mimo iż nie występuje często, za każdym razem daje bardzo dobre, energetyczne show pełne komizmu i uroczej mimiki.

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

Pin Up & Burlesque Party #5

Fottoo.pl

W końcu headlinerka, zagraniczna performerka pochodząca z Amsterdamu. Xarah Von Den Vielenregen należy do tych gwiazd burleski, o których miałam bardzo wysokie mniemanie. Nie tylko pojawiła się w zestawieniu Burlesque Top 50, ale też mocno trafia w moje poczucie estetyki, nawiązując w swoich występach do europejskich kabaretów z lat 20 i 30. Byłam więc bardzo podekscytowana możliwością zobaczenia jej na żywo… i trochę się zawiodłam. Oba numery były oczywiście bardzo, bardzo ładne estetycznie, miały przepiękne, bogato ozdobione kostiumy o jakich polskie performerki nadal mogą sobie marzyć, ale… nie było w nich niczego, czego nie widziałabym wcześniej. Żadnej zaskakującej choreografii czy triku. W sumie nawet trochę niewykorzystane w pełni części garderoby czy rekwizyty. A kroplą, która przelała moją czarę goryczy był aplauz wmontowany w zakończenie podkładu muzycznego przy każdym jej występie. Artysta, który sam sobie musi dogrywać brawa na koniec występu nie wróży mi dobrze.

Jestem naprawdę zadowolona, że mamy w Polsce imprezę, na której pojawiają się zagraniczni performerzy burleski i mam nadzieję, że na kolejne edycje organizatorki również będą ściągały ludzi z zagranicy, ale z chęcią zobaczyłabym kogoś z trochę innej stylistyki. Zarówno Xarah Von Den Vielenregen jak i zeszłoroczna headlinerka, Greta Qamar, reprezentują podobny nurt estetyczny, bazujący na mrocznym klimacie, bogatych kostiumach i nacisku na elementy wizualne (a nie techniczne). Burleska, jak można przeczytać w moim poprzednim poście, to naprawdę różnorodna sztuka, więc z chęcią zobaczę więcej tej różnorodności u nas.

Nowością w programie były wprawki swingowe połączone z małym pokazem tanecznym. Na ile udaną – trudno mi powiedzieć. Nie umiem i nie lubię tańczyć w parze, więc nie brałam w nich udziału. Zdaje się, że zainteresowanych jednak trochę było.

Pin Up & Burlesque Party #5

Foto: Dominik Kolęda

Konkurs Miss Pin Up odbył się z niezmienioną formułą głosowania publiczności. Wygrała Klod, którą miałam okazję poznać podczas American Day 5. Jej look był słodki i bardzo dopracowany, acz nie mogę nie wspomnieć o swojej nutce rozczarowania na to, że na (ostatecznie) trzynaście kandydatek w konkursie, marynarskich pin up girls było aż trzy, w bardzo podobnych stylizacjach.

Jednym z ostatnich punktów programu był koncert The Real Gone Tones. Energia podczas ich występu była świetna, nawet jeśli nie jestem największa fanką rockabilly w stylu lat 50. Patrząc na zespoły występujące podczas poprzednich edycji imprezy – Mike Gowin Band, Burnin' Hearts, Monkey And The Baboons – nie da się nie zauważyć, że reprezentują one podobny nurt muzyczny. I wszystkie już gdzieś widziałam – głównie dlatego, że niewiele jest imprez retro, na których nie byłam 🙂 Ale może w przyszłym roku warto poeksperymentować z jazzem, bluesem, swingiem?

Głównym moim przemyśleniem po piątej edycji Pin Up & Burlesque Party była właśnie ta powtarzalność punktów programu. Być może ta przewidywalność była powodem dla którego dało się odczuć, że ludzi w tym roku było jakby trochę mniej?

Przeczytaj moje relacje z poprzednich edycji Pin Up & Burlesque Party!

Pin Up & Burlesque Party Vol. 4
Pin Up & Burlesque Party Vol. 3
Pin Up & Burlesque Party Vol. 2

American Style Party z Warsaw Sharks i Road Runners MC Poland

American Style Party W ostatni piątek kwietnia miałam ogromną przyjemność być na imprezie American Style Party z Warsaw Sharks i Road Runners MC Poland organizowanej przez klub Progresja Cafe.

American Style Party

American Style Party Impreza była w iście amerykańskim stylu – panowie z Warsaw Sharks przyszli w strojach wprost z boiska do futbolu amerykańskiego, głodne osoby mogły posilić się smakołykami z grilla, a z głośników płynęły wyłącznie same amerykańskie hity.

American Style Party

American Style Party

Na imprezę przybyła wielka liczba klubów motocyklowych, które w Progresji są stałymi bywalcami – Road Runners MC Poland, Bad Company FG, Gryf MC Poland, Steel Roses MC Poland, Cobra FG, Loose Brothers FG, Eagles FG, Sons of Nort FG, Vulcaneria FG, Bears Riders Łuków FG, a także Girls Riders Łuków i Girls Riders Warszawa. Całe rzędy motocykli na parkingu przed klubem wyglądały naprawdę imponująco 🙂

American Style Party

American Style Party

Na imprezie w amerykańskim stylu nie mogło oczywiście zabraknąć pin up! Panie (i panowie, choć nie zauważyłam, żeby znaleźli się jacyś chętni) mogły się oddać w ręce fryzjera z salonu Lustra Leona, który wyczarowywał na głowach piękne loki i victory rolls. A w ramach akcentu artystycznego pojawiłyśmy się my – ja, Dirty Lilly, Rocket Judy i Molly Gin. Poza krótkim występem choreograficznym w stylu pin up miałam też ogromną przyjemność zaśpiewać parę piosenek – oczywiście amerykańskich!

American Style Party

American Style Party Mam nadzieję, że impreza będzie pierwszą z wielu, a Progresja Cafe będzie miejscem, które przygarnie również burleskę – o następnych planach na pewno będę Was informować!

Zdjęcia – pierwsze i ostatnie: Kaja Kubiczek. Reszta: Esi

American Style Party

DC Comics Valentines

DC Comics Valentines

Dwa lata temu były upiorne kartki, rok temu nic nie było, w tym roku popatrzcie na kartki walentynkowe z bohaterami komiksów DC Comics. I zawsze śmiesznymi hasłami. I pamiętajcie, najważniejsza relacja w życiu to ta z samą/ym sobą!

DC Comics Valentines DC Comics Valentines DC Comics Valentines DC Comics Valentines DC Comics Valentines  DC Comics Valentines

What’s up with pin up?

what's up with pin up Rodzajów stylu pin-up może być wiele. Pamiętam, że jednym z moich pierwszych doświadczeń w światku fascynatów stylem retro było wzięcie udziału w konkursie pin-up odbywającym się w jednym z warszawskich klubów studenckich. Zadowolona przywdziałam gorset i rękawiczki, zakręciłam włosy w loki. Na miejscu byłam dość mocno rozczarowana tym, że na kilkanaście dziewczyn biorących udział w konkursie tylko dwie (w tym ja) nie prezentowały stylu rockabilly. Reszta jak jeden mąż stawiła się w kraciastych koszulach, rozkloszowanych sukienkach w grochy lub w kolorach marynarskich, w bandamkach na włosach. W polskim światku fanów stylu retro dominuje ten styl, garażowy, rock&rollowy. Czy na tym jednak pin-up się kończy?

(Podpowiedź: nie)

Classic

Bettie Page pin up

Bettie Page

Marilyn Monroe pin up

Marilyn Monroe

Betty Grable pin up

Betty Grable

Idąc za nomenklaturą z grafiki zamieszczonej na początku tego postu, zaczniemy od klasycznego pin up. W tej kategorii mieszczą się wszystkie oryginalne zdjęcia gwiazd z lat 40-50-60, które zapoczątkowały tę stylistykę. Modelki: Rita Hayworth, Ava Gardner, Marilyn Monroe, Bettie Page, Jayne Mansfield, Betty Grable etc. Przykłady:

Traditional & Modern

Bernie Dexter pin up

Bernie Dexter

Te dwa nurty można w zasadzie omówić razem, bo myślę, że jeden sprowadza się do wiernego naśladowania klasycznych ujęć pin up, a drugi bierze poprawkę na współczesne czasy. W klasycznym, main-streamowy pin up często pojawiają się ujęcia wzorujące się na obrazkach słynnych ilustratorów o których już pisałam – Gila Elvgrena, Alberto Vargasa, Zoe Mozert etc. Dominuje słodki, buduarowy klimat, a także styl marynarski

Modelki: Bernie Dexter, Idda Van Munster, Frankie Sin, Heidi Van Horne, Acid Doll. Z tego stylu czerpią też gwiazdy takie jak Christina Aguilera za czasów „Back to Basics”, czy Katy Perry w czasie promocji swoich albumów „One of the Boys” i „Teenage Dream” (potem skręciła nieco w stronę gotyku, a ostatnio jest bardzo nastawiona na komiksowość i target nastoletni, ale to inna historia).

Christina Aguilera pin up

Christina Aguilera

Katy Perry pin up

Katy Perry

Przykłady:

Rockabilly

Nazwa wzięła się z połączenia rock’nroll hillbilly (czyli country, często nazywanego hillbilly music, w wolnym tłumaczeniu – sorry – muzyką wieśniaków). Styl rockabilly w modzie to również styl retro, z tym uszczegółowieniem, że najczęściej jest to styl „niegrzecznej dziewczynki”. Jeśli oglądaliście film „Grease” to na pewno kojarzycie look Różowych Dam. Jest to obecnie bodaj najpopularniejsza odmiana pin up. Rockabilly to bez wątpienia styl „klasy robotniczej”. Dużo tu skóry, dżinsu, krótkich szortów, kraciastych koszul, bandamek zawiązanych na głowie, zwierzęcych printów. Zainteresowanie rockabilly często idzie w parze z pasją dotyczącą starych samochodów i motocyklów. Dlatego sesje rockabilly często robi się w garażach ale też np. w kawiarniach stylizowanych na typowy amerykański „diner”, przy szafie grającej itd. Współczesne modelki rockabilly często mają tatuaże, piercingi, tunele w uszach, ale nie jest to sztywnym kryterium, bo w kolejnych odmianach też je znajdziemy. Innym filmowym przykładem postaci w stylu rockabilly jest Wanda Woodward z filmu „Cry-Baby”.

Zespoły: Carl Perkins, Johnny Cash, Buddy Holly, Bill Haley, Jerry Lee Lewis, Roy Orbison, no i oczywiście Elvis Presley. W latach 80 pojawili się The Stray Cats, a później The Reverend Horton Heat i Royal Crown Revue.

Modelki: Cherry Dollface, Micheline Pitt. Do tej kategorii zaliczyłabym nasze rodzime Rockagirl i Ninę Holy.

Traci Lords pin up

Traci Lords jako Wanda Woodward, „Beksa”

Przykłady:

a7e6fca0d086896c7e5fb2331c377a76

Alternative/Punk

Łatka alternative funkcjonuje tu na bardzo podobnej zasadzie co w przypadku Suicide Girls – piercingi, tatuaże, kolorowe włosy w bardzo subtelnych, klasycznych stylizacjach, w których akcent jest nie na alternatywny wygląd modelki, tylko na sensualne pozy, bieliznę czy ubranie.

Modelki: Sabina Kelley, Amelia Dinmore, Miss Mosh, Nikki Napalm, polska Diva Akasha

Diva Akasha pin up

Diva Akasha

Przykłady:

Sabina Kelley pin up

Sabina Kelley

Poza tym myślę, że do kategorii „alternative” można spokojnie dorzucić też mężczyzn i koty 😉

Psychobilly

Psychobilly jako nurt muzyczny jest w skrócie cięższym rockabilly. Można go dzielić na kolejne nurty – trashabilly, punkabilly, gothabilly, jednak można podsumować ten gatunek jako rockabilly z DUŻĄ ilością ciężkich brzmień. Częste są tematyczne odniesienia do science-fiction i horrorów. Wizualnie psychobilly również idzie za tym torem. Jest „głośne”, groźne, bardzo wyraziste. Sporo tu inspiracji punkiem i Halloween, popularne są motywy czaszek, pająków i zombie. Ubrania są bardzo obcisłe. Dziewczyny często farbują włosy na jaskrawe kolory, np. na zielono czy niebiesko.

Zespoły: The Meteors, Tiger Army, Nekromantix, Misfits, Koffin Kats, The Quakes.

Modelki: Katona Katrina, Salina Murder, Green Orchid, Rose Shock

Przykłady: pin uppin up

pin up pin up

*** Oczywiście należy pamiętać o tym, że wszelkie podziały są umowne, powyższe style bardzo często się przenikają, a wiele modelek ma sesje w bardzo różnych aranżacjach. Powyższy post ma raczej służyć pewnemu uporządkowaniu informacji (i podkreśleniu, że pin up to nie tylko rockabilly 😉 )

Enoch Bolles

Enoch Bolles

Enoch Bolles to kolejne „wielkie” nazwisko w świecie ilustratorów pin up, wymieniane obok Alberto Vargasa, Billa Warda, czy Gila Elvgrena.

Enoch Bolles

Starszy od reszty słynnych ilustratorów, Enoch Bolles urodził się w roku 1883 w Boardman w stanie Floryda. Studiował w National Academy of Design.

Enoch Bolles

Enoch Bolles

Jego pierwsze ilustracje ukazały się w prasie w roku 1914 – były to okładki czasopism z dowcipami. Najbardziej znane prace Bollesa pochodzą z magazynu Film Fun, gdzie od 1923 był jedynym artystą tworzącym okładki (stworzył ich w sumie ponad 200). Oprócz tego rysował także dla czasopism Breezy Stories, Pep New York Nights. Wiele jego prac było niepodpisanych, dlatego do dziś trudno zidentyfikować wszystkie jego ilustracje.

Enoch Bolles

Jak wielu innych ilustratorów pin up, Enoch Bolles tworzył też ilustracje reklamowe. Jego „Windy Girl” stworzona dla marki Zippo jest bodaj najsłynniejszą jego pracą.

Enoch Bolles

Enoch Bolles

Styl Bollesa ewoluował na przestrzeni lat. Mnie osobiście kojarzy się z obrazami takimi jak pierwszy w tym wpisie – siedzącymi kobietami o nienaturalnie wygiętych głowach, którkich szyjach i z tzw. resting bitch face. Inne charakterystyczne cechy to czerwone usta, rumiane policzki i bardzo małe stopy. Widać, że rysował on raczej z głowy niż przy użyciu modelek.

Enoch Bolles Enoch Bolles

Kariera Bollesa zakończyła się w 1943 roku, kiedy zamknięto Film Fun w związku z kampanią prowadzoną przez ówczesnego Generalnego Pocztmistrza Stanów Zjednoczonych na rzecz walki ze „sprośną” prasą. Sam ilustrator w tym samym roku w wyniku problemów ze zdrowiem psychicznym wylądował w Greystone Hospital w New Jersey, gdzie spędził większość reszty swojego życia. W tym czasie zdarzało mu się rysować głównie na zamówienie i dla przyjemności.

Enoch BollesEnoch Bolles

 

Ze szpitala został ostatecznie wypisany w 1969 r. Zmarł z powodu niewydolności serca w 1976 roku, w wieku lat 93.

Enoch BollesEnoch Bolles

Milky PinUps

Milky PinUps

Jaroslav Wieczorkiewicz, pochodzący z Polski fotograf mieszkający w Londynie, specjalizuje się w tzw. fotografii high-speed, technice pozwalającej na uchwycenie rzeczy poruszających się z dużą prędkością. Do swoich zdjęć wykorzystuje on różnokolorowe płyny, które imitują ubrania, syrenie ogony, a nawet anielskie skrzydła.

Milky PinUps

Milky PinUps to projekt inspirowany pracami Gila Elvgrena, Alberto Vargasa i Grega Hildebrandta, w którym modelki w typowych pinupowych pozach są ubrane w sukienki… z mleka.

Milky PinUps

Każde zdjęcie zostało stworzone z setek ujęć modelek oblewanych mlekiem – z dużą ostrością tak, aby każda kropelka była wyraźna. Fragmenty strug płynu później są komputerowo łączone tak, aby stworzyć strój na skórze modelki.

Milky PinUps

Na stronie fotografa (link na końcu postu) można zamówić kalendarz na rok 2014 z tymi ślicznymi zdjęciami.

Milky PinUps

Milky PinUps

Zdjęcia: Aurum Light

Alberto Vargas

Alberto Vargas

Kiedy myślę „pin up”, pierwszym co przychodzi mi do głowy są ilustracje Alberto Vargasa. To jego rozpoznawalny na pierwszy rzut oka styl był bardzo długo moją definicją tego looku.

Alberto VargasAlberto Vargas, a właściwie Joaquin Alberto Vargas y Chávez urodził się w 1896 r. w Peru jako syn słynnego wówczas fotografa, Maxa T. Vargasa.  Przed I wojną światową studiował sztukę na uniwersytetach w Zurychu i Genewie, a w 1916 wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. We wczesnych latach swojej kariery tworzył plakaty dla Ziegfeld Follies i wielu studiów filmowych w Hollywood. Przełom nastąpił w roku 1933, kiedy stworzył plakat do filmu „The Sin of Nora Moran” (Grzech Nory Moran), przedstawiający półnagą główną aktorkę, Zitę Johann, w pozie wyrażającej desperację. Plakat ten często jest wymieniany w zestawieniach najlepszych plakatów filmowych wszech czasów.

Alberto Vargas

W latach 40, zwłaszcza podczas II wojny światowej, Vargas zdobył sławę jako autor ilustracji pin up. Malował za pomocą akwareli i aerografu. Prace, które stworzył dla magazynu Esquire często służyły jako wzory obrazów zdobiących dzioby samolotów wojskowych.

Alberto Vargas

W latach 50 jego kariera nieco przygasła ze względu na rozstanie z Esquire i procesy sądowe związane z wykorzystaniem jego nazwiska. Dopiero w latach 60 magazyn Playboy zaprosił go do współpracy – w ten sposób powstała słynna rubryka Vargas Girls. Na zorganizowanej przez dom aukcyjny Christies aukcji w 2003 roku jeden z jego obrazów stworzonych dla Playboya został sprzedany za 71 600 dolarów.

Alberto Vargas

After his wife, Anna Mae’s death in 1974, Vargas stopped creating. Her death was a great shock to him. Anna Mae was not only his model but also his manager. The publication of his autobiography in 1978 renewed the interest in his works which resulted in The Cars album cover.

Gdy w 1974 roku jego żona, Anna Mae, zmarła, Vargas właściwie przestał tworzyć. Jej śmierć była dla niego ogromnym szokiem. Anna Mae nie tylko pozowała mu do obrazów, ale też była jego menedżerem. Publikacja jego autobiografii w 1978 przyniosła chwilowe zainteresowanie jego pracami, dzięki czemu powstała okładka albumu The CarsAlberto Vargas

Alberto Vargas zmarł w 1982 roku, w wieku 86 lat. Wiele jego prac znajduje się w Spencer Museum of Arts na uniwersytecie w Kansas. Jego nazwiskiem została nazwana nagroda przyznawana dorocznie przez Airbrush Action Magazine za osiągnięcia w malowaniu aerografem, z którego często korzystał.

Alberto Vargas
Alberto VargasAlberto Vargas
Alberto VargasAlberto VargasAlberto Vargas
Alberto VargasAlberto VargasAlberto Vargas

Alberto Vargas

Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.

Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.

Ta piękna sesja ukazała się w Elle Canada w czerwcu 2012. Kanadyjska modelka Sarah Jordan pozuje tu w typowo plażowych, pin upowych zestawach. Tym co przykuwa uwagę jest manipulacja kolorem, która sprawia, że czasami mam wrażenie, że patrzę na negatyw. Ale muszę przyznać, że błękitne włosy wyglądają kusząco 🙂

Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.Pin-Up. Star in a Technicolor Splash of Prints.

photographer: Leda & St.Jacques
stylist: Sara Bruneau
model: Sarah Jordan
hair and make-up: Paco Puertas

Wakacje z pin up!

wakacje z pin up

Lato sprzyja imprezom, zwłaszcza plenerowym. Ponieważ staram się być na bieżąco z tym co dzieje się w światku entuzjastów stylu retro, pokusiłam się o przegląd wakacyjnych imprez związanych z tematyką pin up – dzieją się w różnych miejscach, więc może uda się coś znaleźć osobom z różnych końców Polski 🙂

rockabilly festivalJuż za tydzień, bo w weekend 21-23 czerwca w Strykowie pod Poznaniem odbędzie się Rockabilly Festival. W planie jest wiele koncertów, parada, konkursy, kursy tańca, pokazy mody oraz motocyklów, studio tatuażu, wybory miss pin up, a nawet specjalne miejsce zabaw dla dzieci – słowem, każdy coś dla siebie znajdzie!

***

PIN_UP_PARTY29 czerwca w łódzkim klubie Elektrownia będzie miało miejsce Pin Up Party – Summer Edition. W programie oprócz potańcówki w rytm muzyki z lat 40, 50 i 60 pokaz i sprzedaż ubrań, stylizowane drinki, wypieki, a dla wybranych uczestniczek również metamorfozy i udział w sesji zdjęciowej.

***

weź się pin up13 lipca w Radomiu jest impreza o dźwięcznej nazwie Weź Się Pin Up. W programie tego wydarzenia są m. in. warsztaty ze stylizacji na lata 50 i 60 XX wieku, pokaz tatuażu, warsztaty fryzjerskie, retro drinki, amerykańskie ciasteczka i wata cukrowa, a gościnnie pojawi się tam moja koleżanka niejako po fachu, Zosia z Retro Chic Chick. Oprócz tego konkursy z wieloma nagrodami (makijaż, manicure, tatuaż, kolczykowanie, sesja zdjęciowa, obiad w Piwiarni oraz rabaty na usługi sponsorów wydarzenia).

***

polish boogie festival 2013W dniach 21-27 lipca w Człuchowie na Kaszubach będzie miała z kolei miejsce dziewiąta edycja Polish Boogie Festival. W jego programie również można się spodziewać koncertów, nauki tańca boogie-woogie, a także warsztatów stylizacji pin up prowadzonych przez Pin Up Candy, pikniku, pokazów filmowych, potańcówek, oraz ponownie wyborów miss pin up.

***

pin up piknik31 sierpnia, na zakończenie wakacji, w poznańskiej Cytadeli będzie miał miejsce trzeci Pin Up Piknik. Podczas imprezy, przy dźwiękach rock&rolla, z pomocą wizażystek i stylistek odbędą się metamorfozy wcześniej wybranych uczestniczek, które następnie wezmą udział w sesji zdjęciowej. Będą także pokazy mody, po których będzie można zaopatrzyć się w odzież, bieliznę, gorsety, pończochy i inne rzeczy związane ze stylistyką retro, czyli wszystko co potrzebne by samej przeobrazić się w pin up girl.

I co, wybierzecie się na którąś z tych imprez? Jeśli wiecie coś jeszcze o jakichś tego typu przedsięwzięciach, o których tu nie wspomniałam, koniecznie dajcie mi znać!

Mature

mature pin upByło już o pin up w wykonaniu mężczyzn – tym razem o kobietach, ale też niestandardowo. „Mature” to sesja autorstwa holenderskiego fotografa Erwina Olafa, która powstała w 1999 roku. Tym razem stereotyp, który jest tu podważany, to granica wieku.

mature pin up

Rozmawiając o „pin up” zwykle mamy na myśli młode, uśmiechnięte dziewczyny w kokieteryjnych pozach, z misternymi uczesaniami i w obcisłych, podkreślających figurę klepsydry strojach. Dlatego podoba mi się wywrotowość tej sesji. Wszystko jest tu takie samo – fryzury, stroje, pozy, tła, makijaż. Różnicą jest tu tylko wiek modelek. Czy powinien mieć znaczenie? Mnie osobiście imponuje duma i poczucie pewności siebie i swojej urody jakie emanuje z tych zdjęć. Kobiety z tych zdjęć są rzeczywiście „mature”, dojrzałe, odważne, świadome swoich zalet. Piękne.

mature pin up

Sam autor pisze o tej serii tak:

Ta seria ma nam przypominać, że ludzie mogą być seksowni w każdym wieku. Powinniśmy celebrować nasze ciała i nasz wiek zamiast dopasowywać się do ograniczonych wzorów i oczekiwań społeczeństwa.

mature pin up

Biorąc pod uwagę, że sesja ta powstała prawie 15 lat temu, można się zastanawiać czy coś się zmieniło pod względem widoczności osób starszych w mediach. Czy starość oraz seksualność osób starszych nadal są tabu? W świecie mody z pewnością jest od jakiegoś czasu popyt na modelki takie jak Carmen Dell’Orefice, Daphne Selfe, Iris Apfel czy China Machado. Biorą udział w kampaniach reklamowych dla wielkich marek – Lanvin, American Apparel, M.A.C., w sesjach zdjęciowych dla największych magazynów (słynna sesja „Forever Love” Toma Forda dla magazynu Vogue Paris!). Czy są czymś więcej niż ciekawostką w zalewie podobnych młodziutkich modelek, które po kilku sezonach znikają z wybiegów?

mature pin up

Na marginesie, jedną z rzeczy, która urzekła mnie w burlesce to fakt, że (wbrew temu, co można by wywnioskować po filmach typu „Burlesque”) burleska jest otwarta dla kobiet w każdym wieku, o każdych kształtach. Performerki takie jak Catherine D’Lish czy Miss Dirty Martini to niekwestionowane gwiazdy burleski, mimo (a może właśnie z powodu!) tego, nie przystają do tego „klasycznego” kanonu piękna. Ale o nich innym razem 🙂
mature pin up mature pin up mature pin up mature pin up mature pin up