Na sesję z Rafałem (znanym niekiedy jako Milczący Asystent) umawialiśmy się dość długo, aż w końcu padła propozycja „to chodź na spacer na Mariensztat”. To poszłam. Patrząc na zdjęcia, które wtedy powstały z rozrzewnieniem wspominam ciepłą pogodę, która chyba skończyła się na dobre.
Wiadomo, że wszystko wygląda bardziej artystycznie w wersji czarno-białej, więc zdjęcia w wersji podwójnej 🙂
Wszystkie zdjęcia: Rafał Wójcik Analog Photo Style