Edward Runci to zdecydowanie za mało znany artysta pin up, a moim zdaniem dorównuje talentem Elvgrenowi.

Urodził się we włoskiej Genui w 1921 roku. Do Stanów Zjednoczonych wyemigrował w 1930, gdzie razem z matką i siostrą dołączyli do ojca mieszkającego w stanie Pennsylvania. Mimo iż Runci wygrał konkurs malarski i zaoferowano mu stypendium, jego ojciec zmusił go rzucenia szkoły i szukania zatrudnienia.W 1937 jego rodzina przeniosła się do Detroit, a sam Edward wkrótce dołączył do Marine Corps (Korpusu Piechoty Morskiej). W 1943 w stołówce w Hollywood poznał Maxine Sunderman, którą poślubił tego samego roku. Maxine sama była utalentowaną artystką i często pozowała mężowi do obrazów – co widać na jego obrazach, gdyż malowana przez niego dziewczyna ma zwykle tę samą twarz.
Kariera Runciego jako ilustratora zaczęła się na dobre po wojnie. Jego pierwsza wystawa miała miejsce w 1945 roku i niedługo po tym stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych portrecistów gwiazd i mieszkańców Hollywood. W latach 40 tworzył kalendarze i obrazy pin up, w latach 50 zajął się reklamą. Jego żona, Maxine, również stworzyła wiele obrazów pin up i glamour